Wątróbka po toskańsku – wątróbkowe fantazje

dnia

Dziwnym jakimś trafem do naszej wsi zawitali Włochi. Nieroztropnie, nie znając naszych tradycji i zwyczajów, kroki swe skierowali pod Wiejski Ośrodek Kultury, Rozrywki i Sportu, czyli pod nasz jedyny wiejski sklep. No a tam, jak zawsze, normalnie i zgodnie z odwieczną harmonią w przyrodzie, chłopy zajęte byli degustancją trunków najprzedniejszych. Włochi dalej te swoje uśmiechy przygłupkawe na gięby przyklejać i cóś tam po ichniemu do chłopów naszych zaiwaniają. Chłopy popatrzyli po sobie, zmarszczki im na czołach od myślenia powyłazili, ale nic nie pokumali. Nu to te Włochi jeszcze szerzej te uśmiechy durne rozciągają i po hangelskiemu próbujo. Chłopy już się nieco poirytowali, bo tu im tyłki zawracajo, a nowiuśka i pełniutka butelka Agropolu wisniowego się przeca sama nie zdegustuje…. No ale grzecznie pokręcili głowami, a Ziutek Kulasa, jako ten bystrzejszy, pedział nawet, że uni nie panimajo ni chaliery. Wtedy jeden Włoch wyciągł jako książkie z tobołków, przekartkował i wydukał:” Którędy na Jełro”? No i się zaczęło. Chłopy pokumali wreszcie i mówio, że jak za Jełro, to uni bardzo chętnie przyjmo, ugoszczo i nawet Agropolem poczęstują. I dawaj częstować, najsampierw wiśniowym, potem porzeczkowym, potem miód- lipa i tak dalej…… Się zainteresowali my bardzo, bo jakeśmy już wspominali, to my światowe ludzie i lubimy se kultury insze poznawać. No i tak się stało, że impreza się do naszej chałupy przeniosła, Zdzichu miał na kim swe nowe trunki wypróbować (chociaż z tą czosnkówką trochie chiba przesadził…) a Włochi na Jełro nie dotarli, ale chętnie je u nas w sklepie wydawali, ku uciesze naszych uczciwych, spracowanych chłopów. Raz nawet nam zagrychie z wątróbeczki ugotowali, to podejrzelim jak to się robi i tera się z Wami podzielimy przepisem:

Składniki:

  • 450 g wątróbki drobiowej
  • 4 pomidory
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 50 ml białego wina ( ale podobno miód-lipa Agropolu się nie nadaje…)
  • sok z ¼ cytryny
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżka mąki
  • oliwa z oliwek
  • szałwia, rozmaryn, natka pietruszki, sól, pieprz

Sposób przygotowania:

Wątróbki myjemy, kroimy w kosteczkę i obtaczamy w mące.  Podsmażamy na oliwie, a po chwili dodajemy pokrojoną w piórka cebule i czosnek pokrojony w drobną kostkę i wszystko smażymy. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę pomidory, koncentrat, wino, sok z cytryny, zioła i przyprawy. Dusimy wszystko na niewielkim ogniu ok. 20 minut. Podajemy na ciepło na podpieczonych kromkach chleba ciabatta.

http://funandtaste.blogspot.co.uk/2012/05/zapraszam-do-wziecia-udziau-w.html

5 Komentarzy Dodaj własny

  1. Fun & Taste pisze:

    Okazuje się że wątróbka nie musi być banalna! Super przepis! Piękne fotki, szczególnie ta ostatnia. Pozdrawiam 🙂

  2. Dziękujemy bardzo 🙂

  3. Anonim pisze:

    Zgłodniałam 🙂

  4. Jak to możliwe, że taka paskudna wątróbka tak rewelacyjnie się prezentuje? 😛

  5. Czary- mary i inne takie sztuczki niedowiarki 😉

Dodaj komentarz