Oponki, po inszemu kółeczka ze serem. Za gówniarza wpaździerzało się tego kilogramami, jak Pani Matka nasmażyli. Na swojskim twarogu, swojskich jajcach, smażone na smalcu ze swojskiej świni. Nasmażylim se tera sami, a wspomnienia z gówniarzerskich lat wrócili, oj wrócili… Przypomniało się, jak to się na świniach wyścigi robiło, hto pierwszy do sklepu po butelkie Panu Tatusiowi pojedzie… Albo jak się kartochli z Gieniaczkowego pola podprowadzało, a potem trza było przed Gieniaczkowym gniewem (i widłami) uciekać… Taaa, to se ne vrati, kuchani, to se ne vrati…
Składniki:
- ½ kg mąki + mąka do podsypania
- ½ kg twarogu
- ½ szkl. cukru
- 2 jajka
- 1 łyżeczka sody
- 3 łyżki roztopionej margaryny
- ½ małej śmietany
- ½ łyżeczki soli
- smalec do smażenia
- cukier puder do dekoracji
Sposób przygotowania:
Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto. Podsypujemy mąkę do momentu Az ciasto przestanie się kleić i będzie dobrze odchodziło od rąk. Rozwałkowujemy ciasto na stole na grubość ok. 0,5 cm. Szklanką wykrawamy z ciasta kółka, z których kieliszkiem wycinamy środek. Resztki zagniatamy, ponownie rozwałkowujemy i wycinamy oponki, aż do momentu maksymalnego wykorzystania ciasta.
Smażymy oponki na głębokim tłuszczu z każdej strony, po czym obficie posypujemy cukrem pudrem.
Robiłam prawie identyczne 🙂
Kocham je
To stary, sprawdzony w wielu domach przepis 🙂
domowe delicje:)
mmm… wygląda niebywale apetycznie! mniam